Chciałbym polecić Wam program do nauki słówek, z którego od niedawna korzystam. Nazywa się Anki i do pobrania jest tutaj:
http://ankisrs.net/

Zarówno na Windowsa jak i Linuksa czy na Androida Dzięki temu na każdym urządzeniu w wolnej chwili można powtarzać sobie słówka - nawet w długaśnej kolejce w urzędzie.

Czym jest Anki? To tak naprawdę lepiej zorganizowany program do komputerowych fiszek. Dla mnie jest to lepsze od wersji papierowej, która nie zdaje już rezultatu przy kilku tysięcy słówek (gdzie to składować?). No i papieru też na to trochę idzie Dodajmy do tego, że wielu esperantystów uczy się równolegle innych języków, więc słówka mnożą się i mnożą.

Możemy samodzielnie tworzyć własne zbiory słownictwa (opatrujące je też grafiką czy audio) i udostępniać je innym lub pobrać już gotowe zestawy. Program oferuje nam też ciekawe statystyki dotyczące naszej nauki (czas, ilość słów etc.). Jednocześnie sam przypomina o powtórkach i systematycznie dobiera nam słownictwo do powtórzenia.

Może ktoś już korzysta?

Wersja on-line niezbyt przypada mi do gustu, layout też cienki..
Brak aplikacji na symbiana/windows phone/bada os, lecz tylko zawirusowany android i drogi iOS mają swe wersje mobilne, więc bardziej polecam serwis http://palabras.pl gdzie po zalogowaniu jest najlepszy dostępny system nauki słówek, który poprzez swą konstrukcję oraz specyficzny system powtórek nauczy lepiej niż sam/a potrafisz..

A co, gdy nie mam akurat dostępu do Internetu? Poza tym w Anki można stworzyć własne zbiory w dowolny sposób - jak już napisałem, można np. tematycznie samodzielnie ułożone grupy rzeczowników opatrzyć grafiką. Anki również ma swój "specyficzny system powtórek".

Zresztą nie chodzi o to, co lepsze czy gorsze, bo dobra nauka języka obcego wymaga dostosowania do indywidualnych preferencji, więc każdy ma swoje oczekiwania. Dla kogoś jakaś funkcja będzie zaletą - dla innego wadą.

Jako program off-line dla komputera to dobrze, że istnieje, lecz nie spodobała mi się sytuacja, że niemając androida(niektórzy ludzie go nienawidzą) nie mogę skorzystać z funkcji programu na swoim telefonie..
Co do nauki on-line to pozostanę przy swoim postulacie, gdyż nauka tam jest powtarzana cyklami(być może podobnie jak tutaj), lecz za każdym razem czas na następną powtórkę ulega zmianie, aż dane słowo się utrwali poprzez system wyboru jednego z trzech tłumaczeń słowa na język polski, gdzie pomyłka wskazuje jak powinno być prawidłowo i wydłuża naukę o określony limit czasu..

Kurcze, a ja głupi uczyłem się zawsze tradycyjnie - zeszyt, notatki, przepisanie całej lekcji, czytanie 5x i ćwiczenia. Gdybym wtedy miał te programy, to pewnie do dzisiaj bym nic nie umiał...

Jak już napisałem wszystko zależy od indywidualnych upodobań Jednemu tak wygodnie, a innemu nie.