Tin nhắn: 7
Nội dung: Polski
Dromek (Xem thông tin cá nhân) 07:58:33 Ngày 15 tháng 1 năm 2013

Tak na marginesie zapytam:
Przydaje się Wam w praktyce Tatoeba?
Pozdrawiam
PS
Ponieważ istnieje niebezpieczeństwo, iż za czas jakiś, gdy epo będzie na miejscu pierwszym, pol na drugim a eng na 84, ktoś zerknie w ten wątek i nie będzie wiedział o czym pisałem - wyjaśniam:
1. eng - 280455 zdań
2. epo - 212199 zdań
...
...
...
12. pol - 48554 zdań
hebda999 (Xem thông tin cá nhân) 08:12:11 Ngày 15 tháng 1 năm 2013
kosapehape (Xem thông tin cá nhân) 17:00:16 Ngày 15 tháng 1 năm 2013
Roku (Xem thông tin cá nhân) 19:03:12 Ngày 19 tháng 2 năm 2013
hebda999:Angielski jest na pierwszym miejscu, bo anglojęzyczni mają, jak widać, najwięcej problemów z Esperanto, a inni nie.Czy na tym portalu jest jakaś nagonka na angielski i ludzi z anglojęzycznych krajów, czy tylko mi się wydaje? Bo takie odnosze wrażenie czytając to forum, szczgólnie jego polską część. Czuć, że duża część polaków tutaj czuję się lepsza niż "zachód", co jest po prostu śmieszne, tym bardziej biorąc pod uwagę, że to forum o esperanto, którego ideą ma być między innymi równość/neutralność, a przynajmniej tak mi się wydawało...
kosapehape (Xem thông tin cá nhân) 06:40:09 Ngày 20 tháng 2 năm 2013

ogólnie to wiele osób zaczyna się sprzeciwiać hegemonii tego języka, więc efekty są widoczne.
co do idei neutralności to oczywiście esperanto jako pomost językowy, ale ile % anglików uczy się polskiego, a ile % polaków-angielskiego.. i będzie wszystko jasne.
hebda999 (Xem thông tin cá nhân) 13:03:14 Ngày 21 tháng 2 năm 2013
Czy na tym portalu jest jakaś nagonka na angielski i ludzi z anglojęzycznych krajów, czy tylko mi się wydaje? Bo takie odnosze wrażenie czytając to forum, szczgólnie jego polską część. Czuć, że duża część polaków tutaj czuję się lepsza niż "zachód", co jest po prostu śmieszne, tym bardziej biorąc pod uwagę, że to forum o esperanto, którego ideą ma być między innymi równość/neutralność, a przynajmniej tak mi się wydawało...Odnosisz błędne wrażenie. Mój post nie miał nic wspólnego z nagonką na angielski, czy na Zachód (???). Po prostu odniosłem się, zgodnie z prawdą, do liczby postów na forum angielskim. Wiele z nich dotyczy rzeczy błahych i durnych, które może rozwiązać proste zerknięcie do słownika lub gramatyki Esperanto. Poza tym, dlaczego sądzisz, że czujemy się "lepsi" od Zachodu? Gdzie to pisze? Czy już nie możemy wyrażać swojego zdania bez posądzania nas o terroryzm międzynarodowy?
Był obowiązkowy rosyjski - nie lubiliśmy rosyjskiego (np. ja). Jest angielski jeszcze bardziej obowiązkowy niż tamten rosyjski, więc i nastroje do języka są różne. Nie myl języka z jego użytkownikami. Można nie lubić angielskiego i jego nachalności, np w polskich mediach masowych, a mieć wielu przyjaciół w Anglii i USA. Ja mam wielu znajomych w Rosji, jeździłem po całym tym kraju i język rosyjski mi się bardzo przydał, chociaż za nim nigdy nie przepadałem. A teraz nawet czytam strony rosyjskie w sieci. Więc nie generalizujmy na podstawie fusów w szklance herbaty.
Angielski mi się nie podoba jako język międzynarodowy (nie jako język w ogóle), ponieważ jest bardzo kosztowny, trudny w mowie i piśmie oraz daje marne efekty końcowe. Esperanto w tej roli byłoby 100 razy lepsze.
BartexXx310 (Xem thông tin cá nhân) 14:08:49 Ngày 21 tháng 2 năm 2013
hebda999:Zgadzam się z tobą , sam uczę się Esperanto tydzień z hakiem i już zaczynam korespondować z innymi ludźmi, chodź na dość marnym poziomie ale i tak sprawia mi to satysfakcjeCzy na tym portalu jest jakaś nagonka na angielski i ludzi z anglojęzycznych krajów, czy tylko mi się wydaje? Bo takie odnosze wrażenie czytając to forum, szczgólnie jego polską część. Czuć, że duża część polaków tutaj czuję się lepsza niż "zachód", co jest po prostu śmieszne, tym bardziej biorąc pod uwagę, że to forum o esperanto, którego ideą ma być między innymi równość/neutralność, a przynajmniej tak mi się wydawało...Odnosisz błędne wrażenie. Mój post nie miał nic wspólnego z nagonką na angielski, czy na Zachód (???). Po prostu odniosłem się, zgodnie z prawdą, do liczby postów na forum angielskim. Wiele z nich dotyczy rzeczy błahych i durnych, które może rozwiązać proste zerknięcie do słownika lub gramatyki Esperanto. Poza tym, dlaczego sądzisz, że czujemy się "lepsi" od Zachodu? Gdzie to pisze? Czy już nie możemy wyrażać swojego zdania bez posądzania nas o terroryzm międzynarodowy?
Był obowiązkowy rosyjski - nie lubiliśmy rosyjskiego (np. ja). Jest angielski jeszcze bardziej obowiązkowy niż tamten rosyjski, więc i nastroje do języka są różne. Nie myl języka z jego użytkownikami. Można nie lubić angielskiego i jego nachalności, np w polskich mediach masowych, a mieć wielu przyjaciół w Anglii i USA. Ja mam wielu znajomych w Rosji, jeździłem po całym tym kraju i język rosyjski mi się bardzo przydał, chociaż za nim nigdy nie przepadałem. A teraz nawet czytam strony rosyjskie w sieci. Więc nie generalizujmy na podstawie fusów w szklance herbaty.
Angielski mi się nie podoba jako język międzynarodowy (nie jako język w ogóle), ponieważ jest bardzo kosztowny, trudny w mowie i piśmie oraz daje marne efekty końcowe. Esperanto w tej roli byłoby 100 razy lepsze.