У садржају

Język Śląski

од MarCin83, 23. јануар 2012.

Поруке: 5

Језик: Polski

MarCin83 (Погледати профил) 23. јануар 2012. 12.39.28

Saluton!

Niedawno temu czytałem w internecie, że istnieje projekt ustawy nadającej śląskiemu status języka regionalnego (taki sam status, jak go ma język kaszubski).

Nadal jednak trwa spór o to, czy Śląski to własny język, czy raczej dialekt polszczyzny. Amerykańska Library of Congress w 2003 r. nadała mu kod językowy ISO (szl), uznając go tym samym za odrębny język.

Jako esperantysta, polak i ślązak chciałbym słyszeć wasze zdanie na ten temat:

Czy etnolekt śląski to odrębny język?

sal.gif

malpisano (Погледати профил) 23. јануар 2012. 14.08.47

Ja mowę śląską rozumiem jako język, a wszelkie zarzuty na temat tego, że przecież rozumiemy Ślązaków (ale przecież nie zawsze) odpieram tym, że czeski też rozumiemy, jak by wyjść z grupy zachodniosłowiańskiej, to rozumiemy nawet ukraiński (ale już znacznie mniej).
Taaa... lango.gif

lietpol (Погледати профил) 26. јануар 2012. 06.12.38

Zagłosowałem na "Tak", ale wg mnie jako nie-Ślązak nie mam takiego prawa, jak sami Ślązacy, do wiążącego wypowiadania się na ten temat. Po prostu narodowość jest wewnętrzną sprawą każdego człowieka i jeśli ktoś się uważa za Ślązaka, to ma do tego pełne prawo. Również jeśli chodzi o języki, to granica między językiem a dialektem często jest polityczna. Inaczej trudno jest sobie wytłumaczyć, że np. gwara białostocka i góralska to wciąż ten sam język polski, a już czeski i słowacki to dwa oddzielne języki. Podobnie polityczne czynniki zadecydowały, że szwajcarska odmiana niemieckiego nadal jest językiem niemieckim, a holenderski już nie - choć np. rodowity Berlińczyk równie "dobrze", albo równie "źle" rozumie Szwajcarskich górali i Holendrów.

Zatem: niech język śląski istnieje i się rozwija, jeśli taka jest wola osób posługujących się nim ridulo.gif

sinjoro (Погледати профил) 26. јануар 2012. 09.36.27

lietpol:Zagłosowałem na "Tak", ale wg mnie jako nie-Ślązak nie mam takiego prawa, jak sami Ślązacy, do wiążącego wypowiadania się na ten temat. Po prostu narodowość jest wewnętrzną sprawą każdego człowieka i jeśli ktoś się uważa za Ślązaka, to ma do tego pełne prawo. Również jeśli chodzi o języki, to granica między językiem a dialektem często jest polityczna. Inaczej trudno jest sobie wytłumaczyć, że np. gwara białostocka i góralska to wciąż ten sam język polski, a już czeski i słowacki to dwa oddzielne języki. Podobnie polityczne czynniki zadecydowały, że szwajcarska odmiana niemieckiego nadal jest językiem niemieckim, a holenderski już nie - choć np. rodowity Berlińczyk równie "dobrze", albo równie "źle" rozumie Szwajcarskich górali i Holendrów.

Zatem: niech język śląski istnieje i się rozwija, jeśli taka jest wola osób posługujących się nim ridulo.gif
Zgadzam się w pełni. Językoznawcy są mocno podzieleni w kwestii uznania odrębności śląskiego, do tego o ile mi wiadomo istnieją różne "języki śląskie", ale mają one razem wiele cech mocno odróżniających od standardowego języka polskiego. A wytyczanie odrębności językowej na zasadzie bo rozumiemy/bo nie rozumiemy jest bezsensowne. Ja dobrze rozumiem białoruski, ale z czeskim już miewam problemy.

PS: w zasadzie, poza słynnym nadużywaniem słowa "dla", nie istnieje dziś coś takiego jak gwara białostocka. Wikipedia niby wyjaśnia, że cechuje ją charakterystyczne słownictwo (dziś już prawie całkowicie zapomniane i od czasu do czasu na siłę odgrzebywane) i tzw. śledzikowanie, czyli wymowa ś, ć, dź jako s', c', dz', ale ze świecą szukać mówiących tak białostoczan.

magnifico94 (Погледати профил) 08. мај 2012. 09.44.28

sinjoro:tzw. śledzikowanie, czyli wymowa ś, ć, dź jako s', c', dz', ale ze świecą szukać mówiących tak białostoczan.
A czym się różni ś od s'?
Jestem ciekaw, gdyż w szkole mówiono nam, że to samo. Wiesz, podobnie jak dopiero jakiś rok temu dowiedziałem się, że nasze ą/ę to tak naprawdę dwie głoski, o czym niestety na języku polskim nam nie mówiono - a szkoda - przez to ludzie uczący się języka francuskiego nie wiedzą na początku czym się różni nasze ą od ich ą.

Abstrahując - jestem zły o to, że na j.polskim, zwłaszcza w liceum, praktycznie w ogóle nie omawia się wiedzy o języku, tylko ciągle literaturę...

Вратите се горе