Wybory parlamentarne
od superadamuso, 7. decembra 2010
Príspevky: 121
Jazyk: Polski
espek (Zobraziť profil) 22. februára 2011 17:12:44
ALE...
"Obywatelizm czyli ustrój gwarantujący demokrację, towary, pieniądze i dobrobyt"
Niby skąd ta gwarancja ? Kto gwarantuje ? Czym gwarantuje ?
superadamuso (Zobraziť profil) 24. februára 2011 11:59:58
espek:Nie bym dolewał oliwy do ognia...Bardzo mądre pytanie Panie Adamie ! Otóż jak wiem umie Pan liczyć do trzech a z tej prostej arytmetyki jednoznacznie wynika, że możliwości czyli relacje pomiędzy dwoma elementami są trzy; równy, większy i mniejszy. Ponieważ w polityce chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze (co przy okazji przypominam) Polska w ostatnich 66 latach doznała tylo dwie relacje tzn. większy i mniejszy. Chodzi oczywiście (dla mnie bo większość Polaków ma kłopoty z tym faktem) o relacje pomiędzy dwoma wartościami: towarów i pieniędzy. Jeżeli wartość towarów jest mniejsza aniżeli wartość pieniędzy to te towary muszą po pewnym czasie zniknąć czyli zostać wchłonięte przez te pieniądze. Tak było w latach 1944-1989 i w r. 1989 były tylko pieniądze i ocet. Jeżeli wartość pieniędzy jest mniejsza aniżeli wartość towarów to te towary wchłaniają te pieniądze
ALE...
"Obywatelizm czyli ustrój gwarantujący demokrację, towary, pieniądze i dobrobyt"
Niby skąd ta gwarancja ? Kto gwarantuje ? Czym gwarantuje ?
i zostają tylko towary a pieniędzy jest coraz mniej. Tak było i jest w latach 1989 -2011. Jedynym lekarstwem na ten fakt jest pożyczanie brakujących pieniędzy i doprowadzić do tzw. długu publicznego zgodnie z Konstytucją rozdział X art. 216 p. 5. Nikt jednak nie przewidział tego, że doczekamy r. 2011 w którym to nastąpiła granica konstytucyjnego długu publicznego i rząd już nie ma innego wyjścia jak wprowdzić drastyczne podwyżki cen i spadki wynagrodzenia. Natomiast rozwiązanie ekonomiczne jest po stronie pełnej równowagi obydwóch wartości gdzie zjawisko długu nie występuje i to jest ta gwarancja o którą się Pan dopomina. Jedynie na przeszkodzie do zrealizowania tego faktu jest brak poparcia społecznego samych Polaków którzy mają to dokładnie gdzieś i taka jest ich wola polityczna. Natomiast zbliżające się wybory parlamentarne umożliwiają wprowadzenie tej równowagi poprzez poparcie partii chcących tej równowagi. Dziękuje za zapytania albowiem kto pyta nie błądzi i to jest sztuka.
z poważaniem samideano
peteris92 (Zobraziť profil) 24. februára 2011 17:10:29
espek (Zobraziť profil) 26. februára 2011 0:59:39
Czy któraś partia chce np. zakazu pożyczania pieniędzy na procent ?
To rozwiązałoby wiele problemów.
Kredytobiorca odda ile pożyczył, ale w okresie spłaty zobowiązany byłby do korzystania z usług i produktów swojego Kredytodawcy. Wygodne i realne.
peteris92 (Zobraziť profil) 26. februára 2011 15:07:29
superadamuso (Zobraziť profil) 27. februára 2011 12:57:58
peteris92:Z całym szacunkiem, ale stan równowagi w gospodarce jest nierealny. Zawsze albo popyt albo podaż jest większa, uważam, że wolny rynek dostatecznie elastycznie to reguluje. Natomiast takie planowanie żeby było idealnie to już niektórzy podejmowali i skończyło się klapą.Panie Petersis. Ja nie pisałem o jakimkolwiek planowaniu ale wolny rynek w wydaniu kapitalistycznym to zwykłe złodziejstwo. Proszę wziąźć pod uwagę tylko polskie długi. Art. 216 p. 5 rozdział X Konstytucji z 1997 r. zakłada z góry złodziejstwo czyli robienie długów który to jednoznacznie określa warunki zadłużania.
Wolny rynek nie ma z tym złodziejstwem nic wspólnego z wyjątkiem tego, że wszyscy to robią ale to nie jest regułą tylko zabór mienia państwowego bo np. nie prosiłem nikogo aby mnie okradał. Oni to sami robią w moim imieniu bez mojej zgody. Wolny rynek zakłada tylko wolny rynek czyli nie planowanie ale nie zakłada też samookradanie albo okradanie. Natomiast stan równowagi polega na tym, że z żałozenia nikt Pana na wstępie bez Pana zgody nie okrada. Coś innego jak Pana napadną i zabiorą 5 zł ale robienie długów to jest też kradzież bo to jest zabór pieniędzy bez moje zgody ale z mojej kieszeni i podejrzewam, że jeszcze Pan tego nie rozumie ale do 100 lat jeszcze ma Pan daleko bo taka jest średnia statystyczna przewodu myślowego Polaków w naszej historii.
Natomiast nierealność wynika tylko i wyłącznie z tego, że sami Polacy tego nie chcą. Oni wolą aby mieli coraz gorzej i potem będzie można winić Pana Boga i Polski Rząd, że dzięki nim jest tak źle a to jest nie prawda albowiem winę ponoszą tylko i wyłącznie sami Polacy głosując na te partie co ich okradają. Pozdrawiam.
peteris92 (Zobraziť profil) 28. februára 2011 13:48:45
superadamuso (Zobraziť profil) 28. februára 2011 15:08:13
peteris92:Wprowadzenie zakazu zadłużania panstwa od lat propaguja grupy ko-liberalne, przykładowo UPR, więc nie widzę sensu popierania właśnie Pana.I tutaj ma całkowicie rację ale diabeł tkwi w szczegółach. W czasie ostatnich wyborów samorządowych chciałem utworzyć razem z nimi
wspólną listę wyborcza pod warunkiem, że oprócz zakazu zadłużania powiedzą mnie jak to oni zrobią aby w Polsce nie było długów. Odpowiedź była jednoznacznie nie idziemy razem do wyborów. Podejrzewam, że UPR nie ma żadnej propozycji i nawet nie wiedzą moim zdaniem z czego to wynika bo zakazać wszystko można tylko kto to i jak to zrealizuje. Jeżeli Pan to wie to niech Pan to zdradzi. Choćby z czego to wynika bo moim zdaniem nikt tego nie wie oprócz nas. Słucham Pana. Proszę Pana.
peteris92 (Zobraziť profil) 28. februára 2011 18:22:17
superadamuso (Zobraziť profil) 1. marca 2011 12:21:24
peteris92:Ależ ja nie jestem żadnym partyjniakiem. Z różnych stron internetowych po prostu wyczytuję, że miałby być taki zakaz wprowadzony, budżet dziury by nie miał, bo państwao samo w sobie nie miałoby za szerokich możliwości - służba zdrowia, szkolnictwo w zamyśle prywatne, likwidacja biurokracji etc. To miałoby zapewnić brak zadłużenia.Szanowny Panie Peteris to co Pan napisał to bzdura kompletna albowiem wszystko można powiedzieć i wszystko można napisać ale niczego nie można w tym kraju zrobić na tym polega między nami różnica. Pan wierzy w ideały, że UPR coś tam napisało a ja w to nie wierzę w tą cudowną magię. Skoro to byłoby to takie łatwe i proste to dlaczego przez 22 lata tego pięknego ustroju żadna partia tego nie zrobiła. A to, że nie jest Pan partyjniakiem to bardzo dobrze bo ja też nie a to, że teraz nie chcę ale muszę startować w najbliższych wyborach parlamentarnych to dlatego tworze Komitet Wyborczy a z tego jeszcze nic nie wynika poza tym, że chce aby w Polsce było lepiej a to jest nierealne bo nikt tego nie chce tylko mówi lub pisze na ten temat. A tyle to nie wystarczy. Jakby UPR miało propozycje to by już dawno wygrało wszelakie wybory i w Polsce już dawno byłoby lepiej. A jest tak jak jest. Długów to na sto pokoleń Polakom wystarczy .