Witajcie.
W Internecie materiałów do Esperanto jest niesamowicie dużo, ale nie zawsze ma się dostęp do Internetu (lub po prostu nie chce się dla każdej drobnostki włączać komputer co minutę), poza tym chyba każdy przyzna, że czytanie z monitora do najprzyjemniejszych nie należy i czasem forma papierowa się przydaje.
Chciałbym właśnie zakupić jakiś (w miarę) podręczny słowniczek do Esperanto (jeśli będzie jakiś dobry kurs "papierowy" to może też? zależy co będzie w ofercie)... jak się go nauczę może jakąś książkę w nim?
Tylko właśnie nie specjalnie mogę znaleźć jakąkolwiek księgarnię (preferowałbym księgarnie "stacjonarną", ale internetowa też udzie), która by sprzedawała książki w Esperancie. Jedyne co znalazłem to to, a nie jestem pewien czy ta oferta w ogóle jest aktualna... mało opisane coś na ich stronie...

W każdym razie zwracam się do was z pytaniem - gdzie wy kupujecie/znacie księgarnie, które sprzedają książki w/do Esperanto?

Pozdrawiam

Sueroski:Witajcie.
W Internecie materiałów do Esperanto jest niesamowicie dużo, ale nie zawsze ma się dostęp do Internetu (lub po prostu nie chce się dla każdej drobnostki włączać komputer co minutę), poza tym chyba każdy przyzna, że czytanie z monitora do najprzyjemniejszych nie należy i czasem forma papierowa się przydaje.
Chciałbym właśnie zakupić jakiś (w miarę) podręczny słowniczek do Esperanto (jeśli będzie jakiś dobry kurs "papierowy" to może też? zależy co będzie w ofercie)... jak się go nauczę może jakąś książkę w nim?
Tylko właśnie nie specjalnie mogę znaleźć jakąkolwiek księgarnię (preferowałbym księgarnie "stacjonarną", ale internetowa też udzie), która by sprzedawała książki w Esperancie. Jedyne co znalazłem to to, a nie jestem pewien czy ta oferta w ogóle jest aktualna... mało opisane coś na ich stronie...

W każdym razie zwracam się do was z pytaniem - gdzie wy kupujecie/znacie księgarnie, które sprzedają książki w/do Esperanto?

Pozdrawiam

Najlepszy wybór jest w czasie imprez esperanckich, np. Arkones we wrześniu w Poznaniu. Lista książek na stronie esperanto.warszawa.pl jest raczej aktualna. Namiary na polskie wydawnictwa esperanckie znaleźć można tutaj. Z pewnością dużo bogatszą ofertę, ale przy okazji wyższe ceny mają organizacje i wydawnictwa zagraniczne (np. katalog UEA lub sklep FEL).

Trzeba wydać !

ale jest problem... najpierw trzeba napisać.

Większość książek w esperanto kupiłam na "allegro.pl"....

Pojawiła się już nowa technologia - e-paper. Jest to czytnik tekstu, który zamiast typowego ekranu posiada specjalną powierzchnię, tzw. elektroniczny papier. Działa to na zasadzie pigmentów przemieszczanych w polu elektrycznym. Efekt jest taki jak na zwykłej kartce papieru - pojawiają się czarne, wyraźne litery i rysunki. Nawet istnieją już rozwiązania kolorowe. Ponieważ ekran nie świeci, nie męczy wzroku. Nie pobiera to dużo energii i może pracować kilkadziesiąt godzin - ekran pobiera prąd tylko przy zmianie zawartości. Pamięć urządzenia, np. 4GB, może pomieścić tysiące książek w formacie PDF, RTF, TXT i innych. Książki mozna ładować z sieci. Bardzo fajna rzecz. Koszt na razie jest dosyć duży, ale z czasem, gdy technologia sie rozpowszechni, na pewno spadnie (tak jak teraz spadły ceny monitorów LCD, które dawniej potrafiły kosztować i kilka tysięcy złotych).

geo1963 - używasz takiego czytnika? Ostatnio sporo myślę nad zakupem Kindle, cena spadła już do ok. 400 zł. To nie tylko wygoda noszenia przy sobie całej biblioteki, to także spora oszczędność.

sinjoro:geo1963 - używasz takiego czytnika? Ostatnio sporo myślę nad zakupem Kindle, cena spadła już do ok. 400 zł. To nie tylko wygoda noszenia przy sobie całej biblioteki, to także spora oszczędność.

Nie uzywam, ale bardzo bym chciał - jak zwykle kłopoty z kasą. Co do modelu, to trzeba sprawdzić opinię użytkowników, urządzenie powinno być wygodne w obsłudze i dawać wyraźny tekst. Masz 100% racji co do oszczędności - w urządzeniu można zmieścić całą bibliotekę esperancką i czytać, leżąc sobie wygodnie w pozycji horyzontalnej - moja ulubiona przy literaturze
Żaden komputerowy monitor czy laptop tego nie umożliwia.

Też kiedyś myślałem nad kupnem takie sprzętu. Jednak wtedy cena co do możliwości była naprawdę zaporowa.
Sinioro, o której wersji Kindle piszesz?

A jak to z tym Kindle jest. Bo tam piszą (czytałem o wersji 3), że książki są dostępnego do kupienia z tego Amazon, a czy własne pdfy będzie się dało czytać, czy są jakieś blokady, jak to często bywa?

A może jakieś inne ciekawe czytniki znacie? W sumie to 400zł mógłbym zainwestować w takie urządzenie.

Rafcik:Też kiedyś myślałem nad kupnem takie sprzętu. Jednak wtedy cena co do możliwości była naprawdę zaporowa.
Sinioro, o której wersji Kindle piszesz?

Ja myślę o sześciocalowym Kindle 3 z obsługą WiFi. Przy zakupie bezpośrednio na Amazonie kosztuje 139 dolarów i jakiś koszt wysyłki (+ ew. cło i VAT, na forach piszą o różnych doświadczeniach: za jednych to Amazon pokrywał te opłaty w cenie urządzenia, innym kazano przy przesyłce sto kilkadziesiąt zł dopłacać). Atrakcyjna jest oferta tego samego urządzenia, ale dodatkowo obsługującego 3G z darmowym dostępem do internetu w ok. 100 krajach świata. Ta wersja kosztuje 189 dolarów. Darmowa sieć bez szukania punktów dostępowych kusi, ale po pierwsze wątpię żebym wszędzie potrzebował netu, a po drugie dostęp do wszystkich stron jest umożliwiony eksperymentalnie i nie wiadomo, czy kiedyś nie zostanie ograniczony wyłącznie do księgarni Amazona. I szkoda mi pieniędzy

Rafcik:
A jak to z tym Kindle jest. Bo tam piszą (czytałem o wersji 3), że książki są dostępnego do kupienia z tego Amazon, a czy własne pdfy będzie się dało czytać, czy są jakieś blokady, jak to często bywa?

Generalnie urządzenie najlepiej obsługuje te pliki, w których da się zmieniać wielkość czcionki niezależnie od podziału na strony - czyli formaty książek elektronicznych (z wyłączeniem ePUB) i pliki tekstowe (word, txt). PDF jest obsługiwany, ale ponieważ rozmiar wyświetlacza jest stosunkowo mały tekst będzie trudno czytelny. Można go oczywiście powiększyć ale domyślam się, że to średnio wygodnie się czyta. Wszystkie formaty można jednak w miarę łatwo konwertować do formatu obsługiwanego przez urządzenie np. przy pomocy programu Calibre. W nim można też konwertować książki kupione w polskich wirtualnych księgarniach, które często są zabezpieczone przy użyciu systemu nie obsługiwanego przez Kindle.

Rafcik:A może jakieś inne ciekawe czytniki znacie? W sumie to 400zł mógłbym zainwestować w takie urządzenie.

Chyba najbogatsze źródło informacji o czytnikach książek to ta strona a szczególnie jej forum. Zdaje się, że sześciocalowy Kindle jest w tej chwili standardem. Wybór urządzeń jest spory, ale wszystkie inne są o co najmniej 200-300 zł droższe. Wśród właściwości innych urządzeń wymienić można np. większy ekran (do 10 cali) czy ekran dotykowy. Co ciekawe, już dwie polskie księgarnie wypuściły na rynek swoje urządzenia: Empik Oyo i eClicto od Kolportera, oba nieco ustępujące technicznie wynalazkowi Amazona.

No więc właśnie z Kindle, to obawiam się że będziesz miał problemy. O ile się orientuję nie bardzo będziesz mógł wgrać do niego coś spoza amazona .