Späť na obsah

Narodowy Spis Powszechny 2011: zadeklaruj esperanto!

od sinjoro, 27. januára 2011

Príspevky: 18

Jazyk: Polski

paulopolo (Zobraziť profil) 10. júna 2011 14:21:19

peteris92:To nie jest prawda, co piszesz. Musisz się spisać jak do Ciebie rachmistrz przyjdzie. A rząd już dawno zapowiedział, że nie do każdego przyjdzie. Poczytaj sobie trochę o tym, tylko kilka-kilkanaście procent będzie objętych spisem.
Poczytam, pamietalem, że jest obowiązkowy, cóż pamieć zawodna. W każdym razie ja zadeklarowałem esperanto.

sinjoro (Zobraziť profil) 11. júna 2011 20:35:48

peteris92:To nie jest prawda, co piszesz. Musisz się spisać jak do Ciebie rachmistrz przyjdzie. A rząd już dawno zapowiedział, że nie do każdego przyjdzie. Poczytaj sobie trochę o tym, tylko kilka-kilkanaście procent będzie objętych spisem.
Istnieją dwa rodzaje ankiety: pełna (krótka) i reprezentacyjna (długa), do tej drugiej wylosowano ok. 20% gospodarstw domowych w całej Polsce. Spisem objęci są wszyscy bez wyjątku, spisać się można przez internet lub ankietę rachmistrza (do wyboru) albo przez ankietę telefoniczną (tej opcji samodzielnie nie można wybrać). Na dzień dzisiejszy spisano już większość mieszkań i ludności.

peteris92 (Zobraziť profil) 12. júna 2011 10:18:06

No to teraz już sam nie wiem, jak ten cały spis się zaczynał, to w mediach trąbili, że niemożliwe jest dotarcie do wszystkich gospodarstw itp itd. Będę musiał znów te informacje weryfikować.

Co ciekawe, jak dla mnie sprawą zahaczającą o przestępstwo jest fakt, że można ukarać człowieka, że władzuchnie nie chce udostępnić swoich danych.

peteris92 (Zobraziť profil) 12. júna 2011 10:21:14

Przykładowo w mojej miejscowości byli już rachmistrze i wiem, że nie wszystkich spisali, więc to wszystko jakoś mi śmierdzi

peteris92 (Zobraziť profil) 12. júna 2011 10:26:25

Miałeś rację, dane z oficjalnego profilu spisu ludności z Facebooka:

Stan prac w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań na dzień 9 czerwca 2011 r. godz. 9:00 przedstawia się następująco:

- W badaniu pełnym do spisania pozostało 2,4 % populacji.
- W badaniu reprezentacyjnym do spisania pozostało 15,8 % wylosowanych mieszkań.
- Z możliwości weryfikacji lub uzupełnienia swoich danych w samospisie internetowym skorzystało 9,5 % populacji.

EDIT: czytam komentarze rachmistrzów i kilka rzeczy widać:
- straszny burdel
-część obywateli spisywana jest za samych siebie przez uzupełniania danych z urzędów, co wiąże się z nikłą wiarygodnością.
Nie wiem jak oni chcą na przykład język używany w domu uzupełnić przy pomocy ZUSu itp.

Ogólnie te ich wyniki to będą takie wiarygodne, że hej. Oto Polska właśnie, kraj syfu i nieładu. Tu potrzeba jakiejś rewolucji i rozstrzelania paru tysięcy grubych świń na stołkach.

Sueroski (Zobraziť profil) 12. júna 2011 11:10:08

peteris92:Co ciekawe, jak dla mnie sprawą zahaczającą o przestępstwo jest fakt, że można ukarać człowieka, że władzuchnie nie chce udostępnić swoich danych.
Zastanawiające jest, że niby konstytucja tego nie zabrania.
Trochę to co najmniej dziwne w "demokratycznym" (jak widać tylko w teorii) państwie, że nie wpuszczenie urzędnika na własność prywatną i nie podanie mu poufnych danych osobowych podlega karze.
Czy tylko mi się wydaje czy to już można podciągnąć pod jakiś komunizm? No nie wiem, w demokratycznym państwie takie działania są na skraju "zbrodni przeciw narodowi" (trochę inny synonim by się przydał, nie tak "mocny", ale nic mi na myśl nie przychodzi).

Może to tylko moje odczucia, ale ten spis powszechny mi się nie podoba...

Swoją drogą mnie nie odwiedzili jeszcze rachmistrze, a widziałem, że w mojej miejscowości chodzili już prawie miesiąc temu (akurat przechodziłem i rachmistrz wchodził do bloku, bo mówił do domofonu kim jest). Ominęli mnie? W sumie lepiej, bo nie mam ochoty brać w tym udziału.

magnifico94 (Zobraziť profil) 12. júna 2011 11:12:46

peteris92:
(...)część obywateli spisywana jest za samych siebie przez uzupełniania danych z urzędów, co wiąże się z nikłą wiarygodnością.
Nie wiem jak oni chcą na przykład język używany w domu uzupełnić przy pomocy ZUSu itp.
Dobre lango.gif no tak, trochę dziwne.
Słyszeliście o INDECT? Do 2020 roku mieszkańcy całej Unii Europejskiej mają zostać spisani. To jest przykrywka, że "spis ludności". Ponieważ podobno mają zrobić bazę danych o wszystkich obywatelach UE, w miastach mają latać mini-kamerki, mają nas śledzić przez internet. Naprawdę, sprawdźcie informacje w Google, Wikipedii etc.

Czemu dużo ludzi nie wie o INDECT?
Otóż, Unia Europejska nie poinformowała nas oficjalnie o tym projekcie, który w Polsce odbywa się na razie fazie testowej od 2009 do 2013 roku.

PS: Jeżeli jakieś informacje, które podałem wyżej okażą się nieprawdziwe, to piszcie śmiało, bo możliwe, że mogłem się w czymś pomylić.

peteris92 (Zobraziť profil) 12. júna 2011 16:44:58

Teorie spiskowe wszystkie niemal znam. Nie ufam im w 100%, ale jeszcze bardziej nie ufam neomarksistom z UE i dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby stopniowo zaczynali nas oznaczać jak bydło.

Nahor