sinjoro:

fekaldemokratio:
Jest to nieudany lingwistyczny projekt (...bla bla bla)

Ciekawe, że coś pana wypróżniającego się na demokrację przy tym nieudolnym projekcie nadal trzyma, że pan się tym projektem bez przerwy zajmuje i - uwaga! - uwielbia w tymże właśnie języku wszystkich przekonywać, że... esperanto się do niczego nie nadaje!

Skoro taki troll jak ten fekaldemo się nauczył esperanto, to musi to być naprawdę wspaniały język, którego wszyscy, ale to naprawdę wszyscy mogą się nauczyć. Chyba sam zacznę...

paulopolo:Fekaldemokratio.
To co napisałeś to odwieczny spór w tym stylu:
Skoro i tak umre to po co mam żyć dalej? Najlepiej sie od razu zabić. Jest to niezwykle logiczne.
Wiekszość ludzi jednak z tego nie korzysta. Większość oczywiscie ze strachu, lenistwa i głupoty. Ale jest też pokaźna grupa, która zostaje by walczyć. I zwykle jest to najważniejsdza część społeczeństwa(5%), która pcha cały ten bezsens, z logicznego punktu widzenia gdzieś, z egzystencjalnego: do przodu. Ja zostaje bo lubie walczyć, dlatego Nietzsche tak cenił Polaków. Przynajmniej ja to tak interpretuje.

"Niech wiara się tli, dodając ci sił, by na nic nie było za późno, lecz traci swój sens, gdy głupi masz cel i góry przenosisz na próżno".

targanook:to musi to być naprawdę wspaniały język, którego wszyscy, ale to naprawdę wszyscy mogą się nauczyć.

targanook:vi esti trol

Oj, chyba jednak nie wszyscy.

Kirilo81:Czy po polsku też mówi się "trol(l)"? Owszem, znalazłem takiego.

To szybciutko się skontaktuj z jakimś kryptozoologiem.

fekaldemokratio:

paulopolo:Fekaldemokratio.
To co napisałeś to odwieczny spór w tym stylu:
Skoro i tak umre to po co mam żyć dalej? Najlepiej sie od razu zabić. Jest to niezwykle logiczne.
Wiekszość ludzi jednak z tego nie korzysta. Większość oczywiscie ze strachu, lenistwa i głupoty. Ale jest też pokaźna grupa, która zostaje by walczyć. I zwykle jest to najważniejsdza część społeczeństwa(5%), która pcha cały ten bezsens, z logicznego punktu widzenia gdzieś, z egzystencjalnego: do przodu. Ja zostaje bo lubie walczyć, dlatego Nietzsche tak cenił Polaków. Przynajmniej ja to tak interpretuje.

"Niech wiara się tli, dodając ci sił, by na nic nie było za późno, lecz traci swój sens, gdy głupi masz cel i góry przenosisz na próżno".

To Twoja opinia? Bo jak tak to ruszjac palcami po klawiaturze przeczysz sam sobie.
Kiedyś czytałem,że dobry komandos jest wierzacy i pod takim kątem też się ich dobiera... Ponadto, zwroć uwage, że postawa nihilistyczna jest najprostsza z możliwych.

paulopolo:
To Twoja opinia? Bo jak tak to ruszjac palcami po klawiaturze przeczysz sam sobie.
Kiedyś czytałem,że dobry komandos jest wierzacy i pod takim kątem też się ich dobiera... Ponadto, zwroć uwage, że postawa nihilistyczna jest najprostsza z możliwych.

Ja nie wiem zupełnie, dlaczego przypuszczasz, że wierzę w nihilizm.

fekaldemokratio:

paulopolo:
To Twoja opinia? Bo jak tak to ruszjac palcami po klawiaturze przeczysz sam sobie.
Kiedyś czytałem,że dobry komandos jest wierzacy i pod takim kątem też się ich dobiera... Ponadto, zwroć uwage, że postawa nihilistyczna jest najprostsza z możliwych.

Ja nie wiem zupełnie, dlaczego przypuszczasz, że wierzę w nihilizm.

Dlatego Cie pytałem czy to Twoja opinia to po pierwsze. Po drugie jak nazwac osobe,która podchodzi do grupy ludzi zapalonych, chcacych zbudować most, zrobić coś wspólnie i mowi,że to bez sensu?

paulopolo:
Dlatego Cie pytałem czy to Twoja opinia to po pierwsze. Po drugie jak nazwac osobe,która podchodzi do grupy ludzi zapalonych, chcacych zbudować most, zrobić coś wspólnie i mowi,że to bez sensu?

Ja po prostu zasugerowałem, aby nie wyznaczać sobie celów głupich, bo można tego potem pożałować. Esperanto jest według mnie głupotą niewartą wielkiego zachodu, a potencjalnie niebezpieczną - bo dostrzegam w tej sekcie odporny na wszelkie argumenty fanatyzm podparty dyletantyzmem i arogancją, a nawet i zapędy naprawdę wręcz totalitarne - i wiele już razy pisałem dlaczego.

zapędy naprawdę wręcz totalitarne

Masz nicka Fekaldemokratio?

Jakiś czas temu wprowadzono mnie do grupy składajacej sie z Holendra, Fina i Polaka. Nic o sobie nie wiedzieliśmy. I zastosowano stara sztucze stosowana w wielu doświadczonych korporacjach. Dali nam gazety i kazali zbudować wieże z tych gazet. Na sali byli ludzie z 25 krajow i grupy mialy ze soba rywalizowac budujac jak najwyższą wieże. I to jest stara sprawdzona metoda. I podszedłbyś i powiedział, hej nie budujcie tej wieży, to bez sensu?

Zwróć uwage,że sam jestes przykładem tego,że esperantysci to ciekawi ludzie.

paulopolo:

zapędy naprawdę wręcz totalitarne

Masz nicka Fekaldemokratio?

Demokracja również ma zapędy wręcz totalitarne. A ja właśnie nie lubię takich rzeczy.

paulopolo:Jakiś czas temu wprowadzono mnie do grupy składajacej sie z Holendra, Fina i Polaka. Nic o sobie nie wiedzieliśmy. I zastosowano stara sztucze stosowana w wielu doświadczonych korporacjach. Dali nam gazety i kazali zbudować wieże z tych gazet. Na sali byli ludzie z 25 krajow i grupy mialy ze soba rywalizowac budujac jak najwyższą wiedze. I to jest stara sprawdzona metoda. I podszedłbyś i powiedział, hej nie budujcie tej wieży, to bez sensu?

No nie, zapewne ochoczo i z nieskrywanym zapałem uczestniczyłbym w tej uroczej zabawie, bo przecież grupowe wykonywanie absurdalnych czynności na czyjeś polecenie ma prawdziwie wielki sens i naprawdę nas rozwija.

paulopolo:Zwróć uwage,że sam jestes przykładem tego,że esperantysci to ciekawi ludzie.

Nie wiem, czy jestem ciekawym człowiekiem, ale nawet jeśli tak, to zapewniam, że byłem taki jeszcze zanim zacząłem uczyć się tego języka. A zacząłem się go uczyć, bo chciałem rozumieć wiele różnych mów, a nie z powodu tej całej chorej ideologii, o której zacząłem się stopniowo dowiadywać, kiedy już się w miarę płynnie nim posługiwałem.