До змісту

esperanto

від targanook, 4 квітня 2011 р.

Повідомлення: 189

Мова: Polski

Praarbaro (Переглянути профіль) 8 квітня 2011 р. 13:08:27

paulopolo:Poza tym jak już zdaje sie gdzieś pisałem,

TO FORUM JEST WIZYTÓWKA ESPERANTO NA POLSKE.

Jak sie wpisze esperanto w przegladarke(wersja pl) to lernu wyskakuje pierwsze. Młodzi ludzie tu najpierw zajrzą zanim pojdą do jakiegokolwiek klubu. Kumacie? Pomożecie?
Wizytówką lernu na niemieckim forum jest "Vorto de la tago" i tłumaczenia. Bardzo błyskotliwe zresztą, Proponuję powrót do wątku.

Nelgor (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 11:30:38

fekaldemokratio:Myślę, że współcześnie nie ma specjalnego sensu zajmować się dalej tworem Zamenhofa.
A jaki jest dziś sens zajmować się historią czy innymi 'durnotami'? Jest, bo każdy ma inne pasje i zainteresowania.

fekaldemokratio:Nawet jeśli udałoby ci się pokonać obrzydzenie
Bo? Co jest niby obrzydliwego w esperancie? Ja dla mnie brzmi i wygląda dość dobrze, pomimo że preferuję języki germańskie (niemiecki głownie).

Esperanto nie jest często używane, fakt. I co z tego? Jeśli kogoś coś interesuje - warto się tego uczyć, chociażby dla samej satysfakcji.

Skoro żywisz taką urazę do tego języka (nie wiem co Ci zrobił, w sumie mało mnie to interesuje) to po co tu piszesz? To przecież forum bezsensownego i upadłego projektu jakiegoś okulisty.

Reasumując, niektórym nigdy nic nie będzie się podobało, i będą pisali byle by pluć jadem. ^^^

I pozdrawiam tych co esperanta chcą się uczyć, bo to bardzo dobry twór.

Praarbaro (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 12:16:33

Nelgor, etwas fuer dich: io por vin:

http://de.uncyclopedia.org/wiki/Esperanto

geo63 (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 16:13:24

fekaldemokratio:Ręce precz od tego linku.

I od tego.

I tego.
Jakbyś dobrze rozglądnął w sieci, to znalazłbyś odpowiedzi Claude Pirona na te zarzuty. Wynika z nich jasno, że autorzy tych opinii po prostu nie znali esperanta i wypisywali w większości swoje punkty widzenia, a nie fakty rzeczywiste. A jak mozna krytykować coś, czego się dokładnie nie zna? Początkujący w każdym języku napotykają na różne trudności - w przypadku esperanto trudności tych jest 10 razy mniej niż np. przy angielskim - weź chociażby taką pisownię. W esperanto nauka pisowni trwa 5 minut, a w angielskim ludzie robią błędy nawet po kilku latach nauki. Trudna wymowa esperanto? A angielska jest niby prosta? A promuje się ten język jako międzynarodowy. W esperanto jest tylko 5 jasnych samogłosek. A ile ich się trzeba nauczyć w angielskim? Dlatego uważam, że takie ataki na esperanto nie mają najmniejszego sensu, to jakby mówić: wszelka ludzka mowa jest zła i nie warto się jej uczyć.

fekaldemokratio (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 18:50:53

geo63:
fekaldemokratio:Ręce precz od tego linku.

I od tego.

I tego.
Jakbyś dobrze rozglądnął w sieci, to znalazłbyś odpowiedzi Claude Pirona na te zarzuty. Wynika z nich jasno, że autorzy tych opinii po prostu nie znali esperanta i wypisywali w większości swoje punkty widzenia, a nie fakty rzeczywiste. A jak mozna krytykować coś, czego się dokładnie nie zna?
Jeżeli nie zgadza się pan z którymś z tych zarzutów, proszę wskazać konkretnie, w których miejscach ich autorzy się mylą lub też pokazują swoją niewiedzę na temat esperanto. Moim zdaniem wszystko całkiem dobrze wyjaśnili.

Jeżeli wspomniany pan Claude Piron to ten sam esperantysta, który w jednym ze swoich znanych tekstów ("Psikologiaj aspektoj de la monda lingvoproblemo kaj de Esperanto") sugeruje, iż wszyscy, którzy nie popierają esperanta, są ludźmi nieszczerymi lub chorymi umysłowo, to ja jakoś nie mam szczególnej ochoty na poszukiwanie owych odpowiedzi.

geo63:Początkujący w każdym języku napotykają na różne trudności - w przypadku esperanto trudności tych jest 10 razy mniej niż np. przy angielskim
Ale ja nie neguję, że esperanto może być ogólnie rzecz biorąc łatwiejsze niż angielski, tyle że nic a nic to nie zmienia. Stworzenie sztucznego języka, którego jedyną zaletą jest bycie łatwiejszym niż angielski, to naprawdę nie jest żadne genialne osiągnięcie i nie rozumiem, dlaczego od razu ogłaszać taki język "neutralnie ludzkim", "uniwersalnym" lub "drugim dla każdego" i domagać się nauczania go we wszystkich szkołach oraz wprowadzenia go do międzynarodowych instytucji.

geo63: - weź chociażby taką pisownię. W esperanto nauka pisowni trwa 5 minut, a w angielskim ludzie robią błędy nawet po kilku latach nauki.
Ale nie wszyscy ludzie na tej planecie posługują się alfabetem łacińskim, więc pewnie jednak nie zawsze tylko te pięć minut.

geo63:Trudna wymowa esperanto? A angielska jest niby prosta? A promuje się ten język jako międzynarodowy.
Może i esperanto jest dla niektórych łatwiejsze w wymowie niż angielski, ale obiektywnie można stwierdzić, że jest znacznie trudniejsze pod tym względem niż - dajmy na to - indonezyjski, suahili, hiszpański, japoński lub nahuatl, że nie wspomnę na przykład o takim hawajskim.

fekaldemokratio (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 18:51:21

Poza tym podejrzewam, że dla użytkowników wielu języków jednak angielska fonologia jest łatwiejsza w opanowaniu od fonologii esperanto, do której Zamenhof nawsadzał za wiele zbitek spółgłoskowych (nawiasem mówiąc to w ogóle za dużo spółgłosek jako takich) - niepotrzebnie trudnych do wymówienia i obcych dla użytkowników bardzo wielu języków, którzy to mogą dziwić się teraz, dlaczego Zamenhof nie skorzystał z tych właśnie - prostszych pod tym względem - języków w tworzeniu systemu fonologicznego dla ogólnoświatowego konlangu.

Ano nie skorzystał, bo nie wiedział, nie rozumiał, nie uzmysławiał sobie, nie przejmował się, nie dostrzegł problemu, znał tylko rosyjski, łacinę, polski, francuski i jidysz.

Poza tym ja nie wspominałem chyba nigdy, że popieram angielski jako język światowy.

geo63:W esperanto jest tylko 5 jasnych samogłosek. A ile ich się trzeba nauczyć w angielskim?
Istotnie - jeżeli chodzi o dobór samogłosek, to jest to chyba ten element, który Zamenhof najmniej zawalił, ale istnieją też takie języki, które mają ich jedynie trzy.

Poza tym fatalna fonologia to jedno, a w esperancie właściwie każdy element języka jest zaprojektowany źle.

geo63:Dlatego uważam, że takie ataki na esperanto nie mają najmniejszego sensu
Proszę pana - jeżeli dostrzegam, że ktoś gdzieś wygłasza opinię, która zdaje mi się skandalicznie głupia, arogancka, bezczelna i niebezpieczna - a taki właśnie wydaje mi się postulat dążenia do uczynienia esperanta językiem światowym - to uważam, że mam prawo wedle moich możliwości reagować, by starać się choć trochę przeszkodzić czemuś, co postrzegam jako - ogólnie powiedziawszy - zło. Miejmy nadzieję, że być może jednak ma to sens.

geo63:to jakby mówić: wszelka ludzka mowa jest zła i nie warto się jej uczyć.
To nie tak. Oczywiście uważam, że warto uczyć się języków obcych. Gdyby esperanto było językiem naturalnym, nie miałbym absolutnie nic przeciwko niemu i zupełnie nie zwracałbym uwagi na te jego cechy, które obecnie postrzegam jako jego wielkie wady. Esperanto jednak zostało zaprojektowane w bardzo konkretnym celu - miało stać się językiem ogólnoludzkim, dominującym ponad wszystkimi innymi. Znaczny odsetek jego użytkowników do tej pory stawia przed nim takie cele, niezasłużenie wywyższając esperanto ponad wszystkie inne istniejące języki, uzurpując dla niego rolę języka światowego i przypisując mu cechy, którymi się ono wcale jakoś specjalnie na tle innych języków nie odznacza. Widząc to - nie mogę nie starać się zwrócić uwagi innych na to, że - po pierwsze - esperanto do takiego celu z technicznych względów się zupełnie nie nadaje, jak również na to, że - po drugie - ten cel sam w sobie - pod płaszczykiem szlachetnego idealizmu i filantropii - jawi mi się jako wyjątkowo niecny. Być może jest nawet, przynajmniej według swej teoretycznej bazy, najdalej posuniętym przejawem językowego imperializmu, jaki kiedykolwiek zaistniał na świecie.

fekaldemokratio (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 18:51:38

Jeżeli kogoś interesują moje przemyślenia na temat esperanta zwerbalizowane w nim samym, proszę zajrzeć na przykład do wątku "Esperanto estas lingvo por rasistoj", w którym zawarłem małą część moich uwag.

I naprawdę jest mi coraz ciężej znaleźć czas na odpisywanie tutaj.

paulopolo (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 19:14:20

fekaldemokratio:
I naprawdę jest mi coraz ciężej znaleźć czas na odpisywanie tutaj.
To mi się najbardziej podobałoridulo.gif.

Moja płaszczyzna sporu z Toba, czyli humanistyczno-egzystencjalno-społeczna jest nietknięta więc się nie wtrącam.
Pozdrawiam Cie Fekaldemokratio.

geo63 (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 19:15:52

fekaldemokratio:[Jeżeli wspomniany pan Claude Piron to ten sam esperantysta, który w jednym ze swoich znanych tekstów ("Psikologiaj aspektoj de la monda lingvoproblemo kaj de Esperanto") sugeruje, iż wszyscy, którzy nie popierają esperanta, są ludźmi nieszczerymi lub chorymi umysłowo, to ja jakoś nie mam szczególnej ochoty na poszukiwanie owych odpowiedzi./quote]A ja straciłem ochotę na dyskutowanie z tobą. Cześć.

fekaldemokratio (Переглянути профіль) 10 квітня 2011 р. 19:17:39

geo63:
fekaldemokratio:[Jeżeli wspomniany pan Claude Piron to ten sam esperantysta, który w jednym ze swoich znanych tekstów ("Psikologiaj aspektoj de la monda lingvoproblemo kaj de Esperanto") sugeruje, iż wszyscy, którzy nie popierają esperanta, są ludźmi nieszczerymi lub chorymi umysłowo, to ja jakoś nie mam szczególnej ochoty na poszukiwanie owych odpowiedzi./quote]A ja straciłem ochotę na dyskutowanie z tobą. Cześć.
Bo po prostu nagle zabrakło panu argumentów. Cześć.

Назад до початку