La grandega Librego de Citajxojjjj
de paulopolo, 2011-aprilo-08
Mesaĝoj: 117
Lingvo: Polski
paulopolo (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 16:06:33
peteris92:Nigel Farage w europarlamencie do euro-głupków:Ero-głupki to wszyscy ci co są za istnieniem UE? Jestem za UE, choć jak się dowiaduje o wspomnianych przez Ciebie bananach to... Podobno głosowanie w europarlamencie odbywa się w ten sposób,że przewodniczący liczy podniesione ręce. Wyobrażasz sobie? Tyle osób a on ocenia na oko. Jak potem rozliczyć posłów z głosowania...
"Jeśli okradniecie ludzi z ich demokracji, jeśli okradniecie ludzi z ich tożsamości, to, co zostanie, to nacjonalizm i przemoc. Mogę tylko mieć nadzieję i się modlić, że euro-projekt zostanie zniszczony przez rynki, zanim do tego dojdzie."
No nic na tym świecie nie jest idealne, ale ogólny pomysł jest dobry.
peteris92 (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 16:28:53
Dość wymienić:
-narzucanie krajom wszelkich norm, często z kosomosu, co skutecznie uderza w biednych - żywność jest droższa, niż by mogła być.
- Olewanie zasad demokratycznych i suwerenności narodu - przepchnięcie Traktatu Lizbońskiego, mimo, że ludzie go w ogóle nie chcieli. Zrobili to za naszymi plecami, w parlamentach krajowych (może już raczej stanowych). Naciski i groźby pod kierunkiem Irlandii, by w końcu referendum było na TAK. Podejrzewam, że tak długo by ich szantazowali, az by nareszcie przyjęli Traktat, dlatego Irowie sobie dali spokój.
- Wprowadzenie godności prezydenta - Van Rompuy, który jest nikomu nieznany i tak naprawdę pobiera tylko kasę (wyższą ma pensję niż Obama). Także godność ministra spraw zagranicznych - baronessa Ashton, angielski wyrzutek, powiązana ze środowiskami korupcjogennymi.
- Wprowadzanie absurdalnych wręcz przepisów (ślimak-ryba lądowa, by mogli dostawać Francuzi dopłaty)
- Centralizacja władzy w Brukseli, zmniejszenie roli poszczególnych krajów
- Zadłużanie krajów do niebotycznych rozmiarów - przez tzw fundusze, które jednak pokrywają tylko część kosztów. Przez to Polska w ciągu kilku lat zadłużyła się na kilkaset miliardów - nie chcieliśmy zostawać w tyle. A że nasze dzieci będą zęby w ścianę wbijać...
Unia byla początkowo dobrym projektem, ale zmierza to wszystko do quasi-państwa. Jeśli jest coś takiego jak obywatelstwo UE, to znaczy, że UE to już nie jest zwyczajna organizacja międzynarodowa. Cieszę się, że JKM spalił flagę UE i sam kiedyś to zrobię. Won z faszyzmem.
paulopolo (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 16:39:35
peteris92:przez euro-głupków miałem na myśli nie tyle zwykłych zwolenników, co idiotów, którzy to poparcie ludzi wykorzystują do niespecjalnie udanych celów. Założyciele Unii raczej mieli nieco inne zapędy, niż te, które sa prezentowane przez PE.Zgadzam sie i podpisuje pod tym w 100%. I to jest smutna prawda.
Dość wymienić:
-narzucanie krajom wszelkich norm, często z kosomosu, co skutecznie uderza w biednych - żywność jest droższa, niż by mogła być.
- Olewanie zasad demokratycznych i suwerenności narodu - przepchnięcie Traktatu Lizbońskiego, mimo, że ludzie go w ogóle nie chcieli. Zrobili to za naszymi plecami, w parlamentach krajowych (może już raczej stanowych). Naciski i groźby pod kierunkiem Irlandii, by w końcu referendum było na TAK. Podejrzewam, że tak długo by ich szantazowali, az by nareszcie przyjęli Traktat, dlatego Irowie sobie dali spokój.
- Wprowadzenie godności prezydenta - Van Rompuy, który jest nikomu nieznany i tak naprawdę pobiera tylko kasę (wyższą ma pensję niż Obama). Także godność ministra spraw zagranicznych - baronessa Ashton, angielski wyrzutek, powiązana ze środowiskami korupcjogennymi.
- Wprowadzanie absurdalnych wręcz przepisów (ślimak-ryba lądowa, by mogli dostawać Francuzi dopłaty)
- Centralizacja władzy w Brukseli, zmniejszenie roli poszczególnych krajów
- Zadłużanie krajów do niebotycznych rozmiarów - przez tzw fundusze, które jednak pokrywają tylko część kosztów. Przez to Polska w ciągu kilku lat zadłużyła się na kilkaset miliardów - nie chcieliśmy zostawać w tyle. A że nasze dzieci będą zęby w ścianę wbijać...
Unia byla początkowo dobrym projektem
A co do reszty to ja bym nie palił flagi a usprawnił to co mamy. Strefa schengen to jest absolutna rewelacja dla mnie. Euro również jest genialnym pomysłem choć nie na dziś.
A teraz bezcenna rada od kolegi esperantysty, jak bedziesz wybierał wydział, kierunek studiów to sprawdz czy organizują one wyjazdy w ramach programu erasmus, który jest kolejnym genialnym pomysłem. Ja tego nie wziąłem pod uwage przy wyborze studiow i kupe przez to straciłem... A wyobraź tylko sobie. Licencjat 3 lata z czego rok spędzasz w Anglii. Albo gdzie chcesz, nawet w Turcji. To jest naprawde bezcenna rada.
peteris92 (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 16:54:53
Strefa Schengen nie jest równoznaczna z UE - mogą tam być kraje niezrzeszone w UE, jeśli spełnia pewne wymogi. Przykładem jest Norwegia czy Islandia.
Euro jest pomysłem niebezpiecznym. Ale nie dlatego, że nie mielibyśmy złotówki. Im większy teren obejmuje dana waluta, tym mniej ona jest dostosowana. Waluta mniejszych krajów lepiej oddaje rzeczywisty stan. Euro obejmuje kilkanaście państw, każde z nich ma inną gospodarkę, inny poziom rozwoju. Jednych z nich euro gratyfikuje, innych obciąża. Nic szczególnego, poza tym, że troche wygodniej. Z drugiej jednak strony, liczba ludzi ciągle wyjeżdzających nie jest tak znaczna, by wprowadzać pomysł ekonomicznie trefny dla wygody.
Studiowanie za granicą też nie jest raczej szczególnie z UE powiązane. Co prawda, są środki na to, ale jak dla mnie to kolejny socjal, kolejne zabieranie Kowalskiemu by dać Wiśniewskiemu. Maria Skłodowska zdaje się studiowała w Paryżu, mimo, że nie było UE? Wyjazd za granicę przecież do XX wieku to nie było jakieś wielkie halo, dopiero coraz bardziej drapieżne, kontrolujące rządy postanowiły pozamykać granice. Z czym jako liberał się nie zgadzam. A teraz, gdy w kwestii wyjazdów ludzie przestali być niewolnikami, to jakaś dzika euforia. Nihil novi, kiedyś to była norma o ile było Cię stać.
paulopolo (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 17:18:32
peteris92:Więc tak:No masz łeb na karku. Wyraźiłeś wszystkie moje obawy odnoścnie euro. Ale jest jedna poważna sprawa, jesteś wolnorynkowcem to na pewno bedziesz mieł w życiu nie jedna firme.
Strefa Schengen nie jest równoznaczna z UE - mogą tam być kraje niezrzeszone w UE, jeśli spełnia pewne wymogi. Przykładem jest Norwegia czy Islandia.
Euro jest pomysłem niebezpiecznym. Ale nie dlatego, że nie mielibyśmy złotówki. Im większy teren obejmuje dana waluta, tym mniej ona jest dostosowana. Waluta mniejszych krajów lepiej oddaje rzeczywisty stan. Euro obejmuje kilkanaście państw, każde z nich ma inną gospodarkę, inny poziom rozwoju. Jednych z nich euro gratyfikuje, innych obciąża. Nic szczególnego, poza tym, że troche wygodniej. Z drugiej jednak strony, liczba ludzi ciągle wyjeżdzających nie jest tak znaczna, by wprowadzać pomysł ekonomicznie trefny dla wygody.
Studiowanie za granicą też nie jest raczej szczególnie z UE powiązane. Co prawda, są środki na to, ale jak dla mnie to kolejny socjal, kolejne zabieranie Kowalskiemu by dać Wiśniewskiemu. Maria Skłodowska zdaje się studiowała w Paryżu, mimo, że nie było UE? Wyjazd za granicę przecież do XX wieku to nie było jakieś wielkie halo, dopiero coraz bardziej drapieżne, kontrolujące rządy postanowiły pozamykać granice. Z czym jako liberał się nie zgadzam. A teraz, gdy w kwestii wyjazdów ludzie przestali być niewolnikami, to jakaś dzika euforia. Nihil novi, kiedyś to była norma o ile było Cię stać.
I wahania Twojej waluty w stosunku do krajów z którymi współpracujesz sprawiaja, że Twoje towary, będąc dokładnie takie same dają Ci inne przychody. Po prostu Twoja ciężka praca wyparowuje. Poza tym gdy są dwie albo więcej waluty to płacisz bankom za przewalutowania. A przewalutowanie to znowu jest praca wirtualna, nic nie produkująca.
Co do strefy schengen to chodziło mi o to,że jest to projekt podobny do UE, w ten deseń.
A teraz w dodatku mądrzy ludzie tak postanowili:
"Przyjęcie przepisów wynikających z Układu z Schengen jest jednym z wymogów uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej przez kraje kandydujące, tak więc w przyszłości strefa swobodnego, niekontrolowanego przepływu osób może znacznie się powiększyć i być może obejmie prawie całą Europę." - także UE = Schengen z automatu. WNP nie = Schengen. Więc co jest lepsze? UE. O to mi chodziło.
A co do:
Wyjazd za granicę przecież do XX wieku to nie było jakieś wielkie halo, dopiero coraz bardziej drapieżne, kontrolujące rządy postanowiły pozamykać granice.No to jest uderzająco trafne i myśle,że oni chcą do tego wrócić. Czeka ich tytaniczna praca, ale ja bym sie jej podjął i ją kontynuował. Zreszyta idea UE jest bardzo podobna do EO więc jako EO-ista, popieram. Zawsze tak jest, w każdej siłowni masz napis: "no pain, no gain". I te banany to jest właśnie pain
![ridulo.gif](/images/smileys/ridulo.gif)
peteris92 (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 17:25:52
Jeśli chodzi o kwestie handlu zagranicznego - a co jeśli jest jedna waluta i ta jedna waluta się posypie? Gdzie uciekać, w co zainwestować? W sznurek chyba tylko i się powiesić. Tak samo idea jednego państwa na świecie, tak esperancka przecież, jest niebezpieczna. Bo z jednego państwa nie można uciec.
Z tym Schengen to jest właśnie taki wabik. Ściągają ludzi, potem ich doją. Taka złota klatka, niby bezpiecznie, ale niewolnie.
Mało tego - to co dostajemy od UE, nie jest warte wprowadzenia na nowo socjalizmu w Polsce. Rolnictwo jest gigantycznie uregulowane, przedsiębiorcy muszą walczyć o byt, bo biurokracja. Wszystko to odbija się na prędkości rozwoju kraju. Moim zdaniem się nie opłaca.
paulopolo (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 17:33:40
peteris92:Posypanie się euro jest dużo mniej prawdopodobne niż posypanie sie złotówki to jest jasne. Nie zajmuje sie zbytnio walutami, ale wydaje mi sie ze jedna waluta na całym swiecie pełniłaby taką rolę jak kiedyś złoto. I to byłoby dobre i w tym kierunku krokiem jest euro.
Jeśli chodzi o kwestie handlu zagranicznego - a co jeśli jest jedna waluta i ta jedna waluta się posypie? Gdzie uciekać, w co zainwestować? W sznurek chyba tylko i się powiesić..
Co do rolnictwa no to to jest szerokie zagadnienie. Naprawde. Ale masz dużo racji
![ridulo.gif](/images/smileys/ridulo.gif)
peteris92 (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 17:52:45
Euro takie nie będzie, gdyż Portugalia jest bliska ogłoszenia upadłości, po tym jak zrobiła to Grecja. W kolejce czeka Hiszpania, Finlandia i Włochy. Wtedy zaczną się prawdziwe problemy z euro. Poza tym Słowacy już tak nie cieszą się z euro - kiedyś Polacy kupowali u nich, teraz oni u nas, kwestia wzrostu cen, dramatycznego. Podobne efekty dzieją się już w Estonii.
paulopolo (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 18:35:12
Aserejé, ja deje dejebe tudejebe de
sebiunouva majabi an de bugui an de buididip
![ridulo.gif](/images/smileys/ridulo.gif)
peteris92 (Montri la profilon) 2011-aprilo-12 18:57:52
A tak na serio to zawsze bronie liberalizmu, czy jestem trzeźwy, czy pijany albo po trawce.