Wątpliwości- zrezygnowac?
by piotrek92, November 12, 2007
Messages: 41
Language: Polski
piotrek92 (User's profile) November 12, 2007, 11:01:58 PM
jakos ostatnio ponuro sie zrobilo i jakos mnie bardzo na różne rozwazania wzielo i mi jakies glupie mysli chodza zeby zrezygnowac z Eo. Na szczescie stram sie z tym walczyc. Ale te rozmyslania faktycznie pare rzeczy pozytecznych mi dalo. Niestety, ale zrozumialem ze walka o to zeby esperanto wszyscy znali itp. jest chyba bezcelowa. Oczywiscie jestem za ideą esperanta, ale doszedlem do wniosku ze po prostu Eo to jest fajny jezyk ale tylko dla hobbystow (bez obrazy - sam nim jestem ). Niestety chyba angielski juz wygral batalie o bycie jezykiem swiata, chociaz dla mnie nigdy on takim nie byl i nie bedzie. Obawiam sie ze nasze esperanckie 5 minut juz przeszlo, byl czas kiedy jeszcze nie byl angielski taki silny, a rozpoczynala sie integracja europejska. Osobiscie mysle ze lata 80-90 to byl wlasnie ten czas. Moze i sie nie znam, zreszta chcialbym zeby tak bylo, bo to by oznaczalo ze jest jeszcze jakas iskierka espery (taki neologizm moj - espera-nadzieja)
Zreszta, mam pytanie, macie gdzies jakies dane ktore by jednoznacznie pokazywaly ze esperanto upada badz rozwija sie - wszyscy nad tym debatuja ale nikt konkretow nie zna.
Nom, to by bylo na tyle moich przemyslen
Gxis, gesamideanoj!
piotrek92
Dozorca (User's profile) December 1, 2007, 11:13:45 AM
Dozorca (User's profile) December 8, 2007, 8:42:44 AM
piotrek92 (User's profile) December 8, 2007, 10:02:13 PM
Dozorca (User's profile) December 9, 2007, 9:14:28 AM
Achnaton (User's profile) December 9, 2007, 2:44:26 PM
Ja tę "walkę", o której pisał Piotrek w pierwszej wiadomości mam już w zasadzie za sobą. I te podłamania również Miałam tez przerwę w Esperanto na jakieś dwa miesiące, w czasie których w ogóle nie miałam ochoty ani go używać ani się go uczyć. Jednakże potem wróciłam. Może trochę dlatego, że mam paru znajomych zagranicznych, z którymi pisałam sobie przez komunikator i którzy się dziwili, czemu tak nagle zniknęłam, a moze dlatego, że musiałam parę rzeczy "przetrawić". Co do walki - oczywiście chciałabym, żeby Esperanto było bardziej rozpowszechnione na świecie i mam nadzieję, że się to stanie, bo wkurza mnie jeśli słyszę: "Co? Esperanto? A, to ten niewypał? Ilu ludzi go zna na całym świecie? Piętnastu? Lepiej się ucz angielskiego, a nie tracisz czas na jakiś martwy język". Jak ktoś, kto się w tym w ogóle nie orientuje może wygłaszać podobne brednie? Jednak może właśnie dlatego Esperanto jest takie fajne i tacy fajni ludzie sie nim zajmuja, bo nie jest tak powszechne jak angielski? Esperantyści na całym świecie są jak jedna rodzina Jakoś nie postrzegam w ten sam sposób wszystkich posługujących się, bądz znających angielski Ja teraz po prostu cieszę się Esperantem mogąc pogadać z różnymi ludźmi z całego świata. To daje mi naprawdę dużo radości.
Dozorca (User's profile) December 10, 2007, 10:54:42 AM
piotrek92 (User's profile) December 10, 2007, 10:34:22 PM
No to narazie, mam nadzieje ze myslicie podobnie jak ja
Gxis!
Achnaton (User's profile) December 10, 2007, 11:52:47 PM
piotrek92:Mysle ze podstawowym powodem wielu takich "kryzysow' u poczatkujacych esperantystow jest to, ze po prostu za bardzo chca zmienic swiat, popadaja wrecz w pewien rodzaj fanatyzmu. Widza oni tylko walke z "niewiernymi" - czyli z tymi ktorzy nie uznaja esperanta. Pisze to na podstawie wlasnych doswiadczen.Dokładnie. Ja "apostołowanie" też już mam za sobą.
piotrek92:Dopiero po jakims czasie, po pewnych przemysleniach dochodzimy do wniosku ze walka o prym na swiecie esperanta nie jest najwazniejszym celem. Przeciez chodzi o to zeby cieszyc sie tym jezykiem, cieszyc sie znajomosciami, cieszyc sie tym, ze poznajesz tylu ludzi - bardzo odmiennych i roznych a mimo to wszyscy sa jak jedna wielka rodzina.Właśnie. Pamiętam, jak się na początku oburzałam, gdy ktoś mi powiedział, że to dobrze, że Esperanto nie jest tak popularne, jak angielski, bo wtedy straciłoby swój urok i to już nie byłoby to. Myslę, że ten ktoś miał trochę racji.
Jednak chciałabym, żeby Esperanto było popularniejsze.
tomasoavro (User's profile) December 23, 2007, 8:19:46 PM
Oczywiscie mozna miec dziesiatki przyjaciol na calym swiecie jak Achnaton, ale nie kazdy potrafi wylacznie z tego czerpac motywacje do nauki i trwania w Esperanto. Cala nadzieja w idealistach
Bonan Kristnaskon