Wpisy: 21
Język: Polski
magnifico94 (Pokaż profil) 26 stycznia 2010, 20:00:19
moskbnea:Po czeski jest wiedźmin tłumoczeny jak "zaklýnač", ten co robi zaklęcie.Skąd znasz język polski?
Może "Ekzorculo"? Bo ekzorcisto jest trośećke coś innego.
Albo z czeskego do niemieckego "Banner" czyli coś takego jak "anatemisto".
Przepraszam, ale napiszę, jak powinno być poprawnie:
:Po czesku wiedźmin jest tłumaczony jako "zaklýnač", ten co robi zaklęcie.Tylko trzy błędy, więc ładnie piszesz po polsku. Polski jest najtrudniejszym europejskim językiem (obok węgierskiego i fińskiego).
Może "Ekzorculo"? Bo ekzorcisto jest troszkę czymś innym.
Albo z czeskego do niemieckego "Banner" czyli coś takego jak "anatemisto".
Anonimulo (Pokaż profil) 26 stycznia 2010, 21:38:50
magnifico94:Przepraszam, ale napiszę, jak powinno być poprawnie:* z czeskiego do niemieckiego (a może "z czeskiego na niemiecki"?)
:Po czesku wiedźmin jest tłumaczony jako "zaklýnač", ten co robi zaklęcie.
Może "Ekzorculo"? Bo ekzorcisto jest troszkę czymś innym.
Albo z czeskego do niemieckego "Banner" czyli coś takego jak "anatemisto".
* coś takiego
Ale słyszałem, że nie powinno się poprawiać błędów, które ktoś popełnia w obcym dla siebie języku, jeśli ta osoba o to nie prosi, gdyż przeszkadza to w nauce i działa deprymująco. Nie wiem jednak, na ile jest to prawda.
moskbnea (Pokaż profil) 26 stycznia 2010, 23:06:00
Troszkę znam język polski, bo i czytałem Wiedźmina po polski.
Ale to nie jest temat tu...
Jak brzmi "Ekzorculo"?
Anonimulo (Pokaż profil) 26 stycznia 2010, 23:26:39
sinjoro (Pokaż profil) 26 stycznia 2010, 23:59:15
Anonimulo (Pokaż profil) 27 stycznia 2010, 00:13:53
Nie przyszło mi nigdy do głowy, że wiedźmin to ten, kto zajmuje się wiedźmami.
Jak już jednak wspomniałem, nie znam kontekstu, ponieważ nie czytałem Sapkowskiego, wobec czego nie wiem, co autor miał na myśli i co byłoby najlepszym tłumaczeniem.
Achnaton (Pokaż profil) 27 stycznia 2010, 10:23:02
Najprościej, ale i najmniej trafnie, przypasować go można do męskiego odpowiednika wiedźmy.
arcxjo (Pokaż profil) 27 września 2010, 20:03:01
Nastawiam się na krytykę. Nie bijcie zbyt mocno. Początek pierwszego rozdziału pisałem parę miesięcy temu, więc nie ręczę w pełni za jego poprawność gramatyczną. Jako że jestem osobą leniwą, nie chciało mi się na razie go sprawdzać.
mbalicki (Pokaż profil) 26 maja 2015, 14:04:22
arcxjo:Po dłuugim czasie wróciłem do mojego tłumaczenia, więc jego zalążek zamieszczam w poście.Ja po pięciu latach odnalazłem ten wątek, więc twoje kilka miesięcy od zapowiedzi do zalążku tłumaczenia to nie tak długo. Szukałem właśnie czy ktoś już ukuł po esperancku nazwę profesji Geralta z Rivii, a szukałem tego oczywiście przy okazji premiery gry „Sorĉulo 3: Sovaĝa pelo” (Wiedźmin 3: Dziki gon).
arcxjo:Przyjąłem tłumaczenie sorĉulo, zainspirowany francuskim sorceleur.Wydaje mi się, że wybrałeś najodpowiedniejsze słowo. Trzyma się kupy, a że zgadza się z jakimiś decyzjami podjętymi przez innych tłumaczów, to w ogóle bomba.
arcxjo:Nastawiam się na krytykę. Nie bijcie zbyt mocno. Początek pierwszego rozdziału pisałem parę miesięcy temu, więc nie ręczę w pełni za jego poprawność gramatyczną. Jako że jestem osobą leniwą, nie chciało mi się na razie go sprawdzać.Mam zaglądać do twojego tłumaczenia? A może stworzyłeś (przez te lata) jakąś doskonalszą jego wersję, której tu nie opublikowałeś, zniechęcony brakiem odzewu?
bryku (Pokaż profil) 26 maja 2015, 14:15:03