fekaldemokratio:
Wyobraź sobie, że prezentowanie pokracznego XIX-wiecznego konlangu okulisty z Białegostoku, który nie miał pojęcia o lingwistyce, jako ratunku dla świata, połączone z uporczywie kultywowanym, a całkowicie absurdalnym, przekonaniem o jego uniwersalności i neutralności i ignorowaniem oczywistego faktu (pomijając już to, że sam pomysł uzurpowania sobie przez małą grupkę zapaleńców prawa do narzucania czegokolwiek innym), że nawet technicznie nie nadaje się on do tego celu z tych samych powodów co angielski czy arabski (nie pojmuję, czym istotnym ma się niby różnić zmuszanie dzieci w Korei czy Malezji do nauki esperanta od zmuszania ich do nauki angielskiego), jest według mnie po prostu chore i żałosne.

Biedaku, ktoś cię zmuszał do nauki esperanto. Faktycznie jesteś biedny i prześladowany przez wściekłe, tyranizujące grupy esperantystów-wampirów, chłepczących krew niewiniątek. Jak wystawią ci przynajmniej połowę tyle pomników co Zamenhofowi, to będziesz się mógł wypowiadać na temat jego umiejętności. On może i nie był lingwistą, ale był geniuszem, czyli dokładnie twoim przeciwieństwem. Wracaj na drogę i nie śmierdź tak, bo nos ukręca.

Dobra, to jest mój ostatni post na tym forum, bo naprawdę nie warto sobie strzępić nerwów.

targanook:Jak wystawią ci przynajmniej połowę tyle pomników co Zamenhofowi, to będziesz się mógł wypowiadać na temat jego umiejętności.

Jestem wolnym człowiekiem i mogę wypowiadać się na każdy temat, na jaki tylko mam ochotę. Pomniki stawiano wielu ludziom, którzy na to nie zasługiwali. Aż nie do uwierzenia, że dorosły już może według prawa człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy i pisze coś tak idiotycznego.

targanook:On może i nie był lingwistą, ale był geniuszem

Nie masz najmniejszego pojęcia o tym człowieku, prawdopodobnie nie czytałeś żadnych jego tekstów, esperantem zajmujesz się od kilku dni, ale już okrzykujesz Zamenhofa geniuszem? Zachowujesz się jak rozwydrzona i głupiutka nastolatka sikająca w majtki na widok gwiazdy pop.

Posłuchaj - wszedłeś na to forum i zapytałeś, czym jest esperanto. Ja osobiście nie lubię tego języka ani jego "ruchu" - i mam do tego pełne prawo. Na twoje pytanie chciałem ci uczciwie odpowiedzieć, a ty tylko przeczytawszy moją odpowiedź zacząłeś wyzywać mnie od troli, a potem przeszedłeś do kolejnych obelg, choć od początku mogłeś zauważyć, że mam na tym forum nieco większy staż od ciebie, co może wskazywać, że wiem o tym języku i jego historii nieco więcej niż ty, a później dowiedziałeś się, że potrafię się nim biegle posługiwać. Oczywiście - nawet nie mając żadnego pojęcia o kwestiach, na których temat się wypowiadałem - masz prawo się ze mną nie zgadzać, czy też zachować rezerwę do moich stwierdzeń, ale naskakiwanie na mnie i próby lżenia mnie - tylko dlatego że moja opinia nie zgadza się z twoimi oczekiwaniami - uważam za przejaw twojej umysłowej niedojrzałości, arogancji i głupoty. Nawet przez chwilę nie pomyślałeś, że mogę mieć rację? Kto według ciebie ma prawo do krytykowania dzieła Zamenhofa bez narażania się z tego powodu na wyzwiska? Naprawdę tylko ci, którym naiwni ufundowali więcej pomników? Na angielskim forum napisałeś, że założyłeś więcej niż jeden wątek po to, aby wyrobić sobie opinię uzyskawszy najpierw informacje z jak największej możliwej liczby źródeł. Wydaje się to sensowne, ale zdaj sobie może sprawę, że lżenie tych informatorów, których zdanie nie zgadza się z twoimi oczekiwaniami na temat interesującego cię fenomenu, jest czymś świadczącym o tobie wyjątkowo negatywnie. Jeżeli chciałeś jedynie wysłuchać peanów i pochwał, mogłeś od początku zaznaczyć, że krytycznych uwag nie zaakceptujesz.

Dodam jeszcze, że oskarżanie mnie o to, że śmierdzę, jak również inne tego rodzaju prymitywne teksty, nie robią na mnie specjalnego wrażenia i mylisz się, jeżeli podejrzewasz, że jesteś w stanie mnie obrazić.

Miłego śpiewania "Nasz język esperanto ponad wszystko w świecie" (Nia lingvo Esperanto super ĉio en la mond') i zachwycania się innymi "genialnymi" pomysłami twojego nowego idola, typu wymazania z map nazwy "Polska" i zastąpienie jej "Krajem Warszawskim" ("Varsovilando"), aby nie obrażać mieszkających tu mniejszości narodowych, czy też obrażającymi Polaków tekstami z "Libera Folio". Może kiedyś zrozumiesz, że to ja miałem rację, choć bardziej prawdopodobne, że ten język cię po prostu znudzi i zostawisz go tak po prostu, bez jakichś szczególnych powodów i refleksji.

fekaldemokratio:Miłego śpiewania "Nasz język esperanto ponad wszystko w świecie" (Nia lingvo Esperanto super ĉio en la mond') i zachwycania się innymi "genialnymi" pomysłami twojego nowego idola, typu wymazania z map nazwy "Polska" i zastąpienie jej "Krajem Warszawskim" ("Varsovilando"), aby nie obrażać mieszkających tu mniejszości narodowych, czy też obrażającymi Polaków tekstami z "Libera Folio". Może kiedyś zrozumiesz, że to ja miałem rację, choć bardziej prawdopodobne, że ten język cię po prostu znudzi i zostawisz go tak po prostu, bez jakichś szczególnych powodów i refleksji.

Fekalu, im dłuższe teksty piszesz, tym mniej ludzi je czyta, więc nie wysilaj się. Mi wystarczy tylko zobaczyć twoją ksywkę, aby pominąć cały twój post, a jestem tu nowy - to co dopiero starzy bywalcy. Zatem daruj sobie. Opinię już masz ustaloną i nic nowego nie powiesz, co mogłoby kogoś zainteresować. Mnie na pewno już nie zainteresujesz po tym, jak nazwałeś mnie debilem. Jesteś bardzo miłym, uprzejmym chamidłem i tyle, a nie demokratą szanującym innych. Masz zadatki na faszystę.

targanook:Mnie na pewno już nie zainteresujesz po tym, jak nazwałeś mnie debilem.

Nie nazwałem cię debilem. Napisałem, że zachowujesz się jak debil - wtedy jak mnie zaatakowałeś, nazywając "trolem", bo moja opinia różniła się od twojej. Poczułem się dotknięty, odreagowałem (może niepotrzebnie) - i tyle.

Fekaldemokratio, czy można Cie zapytać kto jest na Twoim obrazie(ten Pan z berłem, koroną)? I co oznacza ten jakby herb z tyłu?

paulopolo:Fekaldemokratio, czy można Cie zapytać kto jest na Twoim obrazie(ten Pan z berłem, koroną)? I co oznacza ten jakby herb z tyłu?

To jest Maria Emanuel Wettyn tudzież jego herb.

fekaldemokratio:

paulopolo:Fekaldemokratio, czy można Cie zapytać kto jest na Twoim obrazie(ten Pan z berłem, koroną)? I co oznacza ten jakby herb z tyłu?

To jest Maria Emanuel Wettyn tudzież jego herb.

Dziękuje za odpowiedź.

fekaldemokratio:

targanook:Mnie na pewno już nie zainteresujesz po tym, jak nazwałeś mnie debilem.

Nie nazwałem cię debilem. Napisałem, że zachowujesz się jak debil - wtedy jak mnie zaatakowałeś, nazywając "trolem", bo moja opinia różniła się od twojej. Poczułem się dotknięty, odreagowałem (może niepotrzebnie) - i tyle.

No widzisz, wziąłeś sobie do serca i piszesz dwulinijkowce, zwiększając swą czytelność. Skoro nienawidzisz esperanta i Zamenhofa, to po co siedzisz na forum dla esperantystów? A opinię to chciałem sobie dopiero wyrobić, a nie dostawać pałą w łeb. Zatem trudno mówić o jakiejś różnicy poglądów. Poza tym taka drobnostka - o tobie za 120 lat nikt nie będzie już pamiętał, a Zamenhof wciąż jest znany i szanowany. Ja zapoznaję się z esperantem i dochodzę do wniosku, że jest genialne. Mój szacunek do Zamenhofa rosnie z każdą minutą, a do ciebie maleje. To tyle. Więcej na żaden z twoich postów już w życiu nie odpiszę i będę je omijał jak to, co jest na początku twojego nicka.
Vivu kaj prosperu aliloke.

fekal,przestań dymić pieniaczu bo cię każę wykasować