Między nami rodakami, esperantystami
by Solulo, September 2, 2011
Messages: 74
Language: Polski
malpisano (User's profile) September 2, 2011, 9:58:27 PM
geo63:Fakt, ale proszę o wybaczenie, nigdy się nie uczyłem niemieckiego. W sumie mogłem napisać "scheisse", to bym zwalił, że to po austriacku.
Pisze się Scheiße. To rzeczownik, a w niemieckim rzeczowniki pisze się od dużej litery. Dość ciekawe są Scheißkerl, Arschgesicht, Mistkerl... und so weiter...

Solulo (User's profile) September 2, 2011, 10:07:19 PM
A właściwie nazwijmy to; polskich malkontentów wieczorne rozmowy. My zawsze stękamy i narzekamy. Co jeszcze nie podoba nam się w esperanacie?/anto?
Co do mnie; predominacja rdzeni łacińskich i germańskich kosztem słowiańskich.
Wolałbym:
"Kiam Boryna eniris karcxmon li nagle vidis Antkon glaskantan Jagusion je sxia dupo kaj vekurvieligxis. Lia lico cxervenigxis kaj li diris disxante; dispierdu de mia menzxino!...."

malpisano (User's profile) September 2, 2011, 10:20:47 PM
"Kiam Boryna eniris karcxmon li nagle vidis Antkon glaskantan Jagusion je sxia dupon kaj vekurvieligxis. Lia lico cxervenigxis kaj li diris disxante; ...."Spokojnie, spokojnie! Jest już słowiański szyk zdania. A gdyby słownictwo też takie było, to musiałoby brzmieć jak słowiański, ale nie polski. Np. "Kiam Brina eniris krcxmon, li ngle vdis..." itd. Wybaczcie, ale piszę nie z komputera i trochę niewygodnie.
Solulo (User's profile) September 2, 2011, 10:26:34 PM
malpisano:Wcale nie taki słowiański. Po prostu mądry Zamenhof zdał sobie sprawę z ważności biernika.
Spokojnie, spokojnie! Jest już słowiański szyk zdania.
Lekcje łaciny nie poszły na marne.
(gxis morgaux)
paulopolo (User's profile) September 2, 2011, 10:27:52 PM
Solulo:Dobrze, dobrze. Powróćmy do naszych kryzysów.Co do mnie to eo-isci gadaja za duzo o jezyku. Mnie się podoba, że Zamenhof nie był językoznawca
A właściwie nazwijmy to; polskich malkontentów wieczorne rozmowy. My zawsze stękamy i narzekamy. Co jeszcze nie podoba nam się w esperanacie?/anto?
Co do mnie; predominacja rdzeni łacińskich i germańskich kosztem słowiańskich.
Wolałbym:
"Kiam Boryna eniris karcxmon li nagle vidis Antkon glaskantan Jagusion je sxia dupo kaj vekurvieligxis. Lia lico cxervenigxis kaj li diris disxante; dispierdu de mia menzxino!...."

arcxjo (User's profile) September 3, 2011, 2:01:24 AM

Dobra, mój wykrywacz herezji czerwienieje, a Fundamento trzęsie się na półce. Dość malkontenctwa na dziś.
"Kiam Boryna eniris karcxmon li nagle vidis Antkon glaskantan Jagusion je sxia dupo kaj vekurvieligxis. Lia lico cxervenigxis kaj li diris disxante; dispierdu de mia menzxino!...."Kolego, spadłem z krzesła.

peteris92 (User's profile) September 3, 2011, 11:44:50 AM

geo63 (User's profile) September 3, 2011, 12:52:10 PM
arcxjo:...drażniący jest burdelik w nazewnictwie państw i narodowości. Czemu mamy Aŭstralio, pomimo że nazwa nie pochodzi od narowodości? Bo skoro mamy już np. Ukrainio to czemu nie Tunizio? Europejski monopol na fajne końcówki?Zasada jest wzglęniędnie prosta:Albo może w ogóle ustalić odgórne nazwy krajów i od nich dopiero narodowości? Polonio - Poloniano? ...
Jeśli dany naród istniał przed powstaniem państwa, to nazwa główna dotyczy mieszkańca:
polo, anglo, ruso, cxino, japano...
Od tego tworzy się nazwę kraju: Polujo/io, Anglujo/io...
W przypadku odwrotnym, gdy przed państwem nie istniał naród, nazwa główna odnosi się do kraju:
Usono, Peruo, Brazilo
Od tego tworzy się narodowość:
usonano, peruano, brazilano...
Tak przyjęto i już - porządek zatem jest, ale wymaga wiedzy historyczno-geograficznej, a z tym jak widać niektórzy mają poważne problemy.
Hej.
malpisano (User's profile) September 3, 2011, 2:05:17 PM
A kiedyś obejrzałem coś podobnego, tylko w USA. I słabo mi się robiło, jak ktoś zaznaczał Japonię, Irak lub Koreę w miejscu... Australii. Ja tam nie wiem.
Nota bene, kiedy robiłem na historię prezentację o socjalizmie i komunizmie, koleżanka podeszła do mnie i się zapytała, czy PRL i SLD to to samo. Cóż...
A co do nazw państw, ja po prostu zapamiętuję nazwę państwa. I jeżeli jest tam i/uj, to znaczy, że jest ta "pierwsza kategoria", a jak nie, to ta "druga".

paulopolo (User's profile) September 3, 2011, 2:31:33 PM
malpisano:A jak mnie wkurza brak wiedzy geograficznej! Przed chwilą sobie obejrzałem odcinek tego programu "Matura to bzdura" o flagach europejskich. Ludzie, europejskich! Oni nie pytają o Afrykę, czy nawet Amerykę Południową lub stany USA, tylko państwa Europy!Pytanie czy ktoś by to oglądał jakby ludzie nie robili takich rażących błędów tylko odpowiadali poprawnie?
A kiedyś obejrzałem coś podobnego, tylko w USA. I słabo mi się robiło, jak ktoś zaznaczał Japonię, Irak lub Koreę w miejscu... Australii. Ja tam nie wiem.
Nota bene, kiedy robiłem na historię prezentację o socjalizmie i komunizmie, koleżanka podeszła do mnie i się zapytała, czy PRL i SLD to to samo. Cóż...
A co do nazw państw, ja po prostu zapamiętuję nazwę państwa. I jeżeli jest tam i/uj, to znaczy, że jest ta "pierwsza kategoria", a jak nie, to ta "druga".